Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookies.

Więcej informacji Akceptuj
X
witryna w programie polisa na 100% Opinie klientów 4.75 / 5.00
Program
POLISA NA 100%
Rzetelny pośrednik ubezpieczeniowy Działamy zgodnie z Ustawą o Pośrednictwie Ubezpieczeniowym.
gwarancja nawet do 8 mln złotych Ubezpieczenie OC z tytułu wykonywania działalności agencyjnej.
bezpieczny zakup polisy online Certyfikat SSL. Płatność PayU - szybki przelew bankowy oraz karta.
Średnie zadowolenie
klientów
BARDZO DOBRY
4.75
/ 5.00 sprawdź

Ubezpieczenie na życie bez karencji, czyli poszukiwanie Świętego Graala

Ocena: 5.00 - liczba głosów 3

Dziękujemy za oddanie głosu

Wybierając indywidualną polisę na życie, klienci największą uwagę zwracają na wysokość składki, czasem porównują polisy pod kątem opłat za zerwanie umowy i wszelkiego typu wyłączeń odpowiedzialności, a zupełnie pomijają tak ważny aspekt jak okresy karencji. Tymczasem jest to częsty powód sporów z ubezpieczycielami o wypłatę środków.

 

ubezpieczenie na życie bez karencji

 

    Sprawdź najnowszy ranking i dopasuj polisę na życie

 

Karencja to, najkrócej mówiąc, prawny bufor bezpieczeństwa dla ubezpieczyciela. Towarzystwo ubezpieczeniowe nie jest w stanie sprawdzić uczciwości swoich klientów i przewidzieć, czy ma do czynienia z naciągaczami wyłudzającymi świadczenia. Jednym ze sposobów są obowiązkowe badania lekarskie, powszechne w przypadku polis indywidualnych.

 

Prawnym zabezpieczeniem są zaś okresy karencji, czyli czas po podpisaniu umowy ubezpieczenia, w którym mimo płacenia składki ubezpieczonemu nie przysługują świadczenia z tytułu określonych zdarzeń. Są one powszechne zarówno w ubezpieczeniach majątkowych, jak i polisach na życie. W tej drugiej grupie obejmują przede wszystkim samobójstwo ubezpieczonego, poważne zachorowanie, ciążę, a w przypadku dodatkowych świadczeń medycznych – opiekę stomatologiczną.

 

Plan finansowy na swoją śmierć

 

Planowanie samobójstwa przeciętnemu człowiekowi wydaje się czymś absurdalnym i sprzecznym z naturą, jednak praktyka policyjna zna tego typu przypadki. Czasem samobójstwo w celu wyłudzenia odszkodowania planuje sam ubezpieczony w akcie desperacji wynikającej z problemów finansowych. Czasem zaś rodzina samobójcy próbuje przedstawić jego śmierć jako naturalną lub w wyniku nieszczęśliwego wypadku, oczywiście jeśli nastąpiła ona w okresie karencji.

 

Polskie prawo (artykuł 833 Kodeksu Cywilnego) mówi, że „przy ubezpieczeniu na życie samobójstwo ubezpieczonego nie zwalnia ubezpieczyciela od obowiązku świadczenia, jeżeli samobójstwo nastąpiło po upływie lat dwóch od zawarcia umowy ubezpieczenia. Umowa lub ogólne warunki ubezpieczenia mogą skrócić ten termin, nie bardziej jednak niż do 6 miesięcy”.

 

W umowach ubezpieczenia okresy karencji wynoszą więc od 6 miesięcy do 2 lat, jednak po tym okresie świadczenia są wypłacane, chyba że ubezpieczony zataił w ankiecie medycznej fakt, iż cierpi na chorobę psychiczną, która mogła przyczynić się do samobójstwa, np. depresję.

 

Łatwa kasa na leczenie?

 

W przypadku indywidualnych ubezpieczeń na życie najczęstszymi próbami wyłudzeń odszkodowania są świadczenia z tytułu poważnego zachorowania i leczenia szpitalnego. W Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia umowy dodatkowej dotyczącej poważnego zachorowania większość ubezpieczycieli wyszczególnia i precyzyjnie definiuje choroby objęte ochroną ubezpieczeniową oraz w przypadku niektórych chorób podaje okresy karencji, które w zależności od schorzenia mogą mieć różną długość, choć standardowo wynoszą 90 dni.

 

Kluczowa w przypadku tej umowy dodatkowej jest ankieta medyczna, którą należy wypełnić sumiennie unikając jakichkolwiek przekłamań. Często zdarza się bowiem, że nawet jeśli minie okres karencji, a ubezpieczony zataił w ankiecie poważną chorobę, którą mógł być obciążony po swoich rodzicach, wszelkiego typu nałogi albo fakt leczenia się na daną chorobę, ubezpieczyciel może w przyszłości odmówić mu wypłaty odszkodowania.

 

Podpisując polisę, każdy upoważnia dane towarzystwo ubezpieczeniowe do wglądu w dokumentację medyczną. Ubezpieczyciel może też zawsze zlecić dodatkowe badania, zwłaszcza jeśli ktoś ubezpiecza się na wysoką sumę. Warto więc nie tylko być prawdomównym, ale po prostu skrupulatnym, bo często ubezpieczający się wypełniają ankietę medyczna na łapu-capu, a potem mają z tego powodu wiele problemów.

 

Złapać ubezpieczyciela na dziecko lub… ząb

 

W Sieci, zwłaszcza na forach, jak mantra przewija się wątek poszukiwania polisy na urodzenie dziecka bez karencji. Zdesperowane kobiety oczekujące swego potomstwa szukają takich polis jak świętego Graala, choć tak naprawdę mogły przewidzieć to, że będą chciały mieć dziecko i wystarczająco wcześnie się ubezpieczyć, zwłaszcza że w młodym wieku składka ubezpieczeniowa jest atrakcyjnie niska.

 

Jedynym wyjściem dla tych kobiet jest „podpięcie się” pod polisę grupową w swoim zakładzie pracy lub męża, gdyż niektóre tego typu ubezpieczenia wyznaczają 6-miesięczny okres karencji, choć zazwyczaj wynosi on od 8 do 12 miesięcy. Równie długi jest okres karencji w przypadku opieki stomatologicznej w ramach ubezpieczenia zdrowotnego, dołączanego niekiedy do polisy na życie. Wynika on z faktu, że leczenie stomatologiczne jest drogie i trudno wykazać faktyczny stan zdrowia naszego uzębienia.

 

Nieco ironiczne ujęcie tematu wynika z przekonań autorki – jej zdaniem uczciwość to wartość równie cenna jak zdrowie. Dlatego nie traktujmy okresów karencji w kategoriach dopustu bożego – to prawo ubezpieczyciela, które powinniśmy respektować, zwłaszcza jeśli mamy czyste sumienie. A o tym, że da nam ono większy spokój niż najlepsze ubezpieczenie, nie trzeba chyba nikogo przekonywać…

 

    Porównaj polisy na życie

Redakcja ubezpieczeniezyciowe.pl