Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookies.

Więcej informacji Akceptuj
X
witryna w programie polisa na 100% Opinie klientów 4.75 / 5.00
Program
POLISA NA 100%
Rzetelny pośrednik ubezpieczeniowy Działamy zgodnie z Ustawą o Pośrednictwie Ubezpieczeniowym.
gwarancja nawet do 8 mln złotych Ubezpieczenie OC z tytułu wykonywania działalności agencyjnej.
bezpieczny zakup polisy online Certyfikat SSL. Płatność PayU - szybki przelew bankowy oraz karta.
Średnie zadowolenie
klientów
BARDZO DOBRY
4.75
/ 5.00 sprawdź

Ankieta medyczna – uciążliwa czy istotna formalność?

Ocena: 5.00 - liczba głosów 1

Dziękujemy za oddanie głosu

Przy zakupie większości indywidualnych polis na życie niezbędnym elementem umowy ubezpieczeniowej jest ankieta medyczna. Wieku klientów firm ubezpieczeniowych wypełnia ją na łapu-capu, popełniając przy tym błędy, które kiedyś mogą obrócić się przeciwko nim…

 

ankieta medyczna

 

    Sprawdź najnowszy ranking i dopasuj polisę na życie

 

Kiedy dokonaliśmy już wyboru indywidualnej polisy na życie, chcielibyśmy jak najszybciej mieć za sobą wszelkie formalności, a tymczasem okazuje się, że musimy jeszcze wypełnić ankietę medyczną. Zwykle jest ona długa i składa się z kilkudziesięciu pytań, które wielu klientów firm ubezpieczeniowych przyprawiają o zniecierpliwienie. Niestety, ankietę musimy wypełnić, chyba że przystępujemy do polisy grupowej lub kupujemy ubezpieczenie bezterminowe. Opanujmy jednak nasze nerwy, bo przy wypełnianiu tego dokumentu powinniśmy być maksymalnie skupieni. Każda nasza pomyłka – świadoma lub nieświadoma – może kiedyś świadczyć przeciwko nam.

 

Anatomia śledztwa

 

Ankieta medyczna przeważnie składa się z dwóch części. Pierwsza część jest krótsza i wymaga podania informacji na temat naszego zawodu, aktualnej sytuacji życiowej i finansowej oraz tego, czy posiadamy również inne polisy na życie, a jeśli tak, na jaka kwotę się ubezpieczyliśmy. Druga jest dłuższa i oczekuje odpowiedzi na pytania w stylu: „Czy została rozpoznana lub leczy/ł się na chorobę wieńcową (z zawałem lub bez) co najmniej jeden członek Pana/Pani najbliższej rodziny (rodzice, rodzeństwo) przed ukończeniem 60 roku życia?” lub: „Czy kiedykolwiek w ciągu ostatnich 6 miesięcy występowało u Pana/Pani uczucie duszności w spoczynku?”.

 

Pytanie nr 1 zmusza nas do szperania w zakamarkach pamięci i analizowania chorób najbliższej rodziny, pytanie nr 2 – opisania wszelkich dolegliwości, jakie trapiły nas w ostatnim czasie. Takich pytań jest oczywiście dużo więcej i badają one z niekiedy dość sporą drobiazgowością występowanie wśród naszej rodziny lub bezpośrednio u nas albo zdiagnozowanej poważnej choroby, albo jej symptomów. Do jednostek chorobowych „poszukiwanych” przez ubezpieczycieli zaliczyć można zawał, udar, chorobę wieńcową, nowotwór, nadciśnienie tętnicze, chorobę psychiczną itp.

 

Osobna grupa pytań dotyczy naszych ewentualnych nałogów – częstotliwości spożywania alkoholu i palenia papierosów, czasem uzależnienia od środków psychotropowych. W ankiecie medycznej ubezpieczyciel wymaga od nas również podania informacji o naszej wadze, wzroście, trybie życia oraz o tym, czy w ostatnim czasie z jakichkolwiek powodów innych niż urodzenie dziecka byliśmy hospitalizowani, czy przechodziliśmy jakieś operacje, braliśmy zwolnienia lekarskie dłuższe niż 30 dni, jakie leki braliśmy w ciągu ostatnich 5 lat itp.

 

Prawda na wagę… polisy

 

Musimy pamiętać, że w ankiecie medycznej nie możemy sobie pozwolić na kłamstwa lub przeinaczanie faktów, bo na końcu poświadczamy swoim podpisem, że podaliśmy prawdziwe informacje i upoważniamy ubezpieczyciela do zdobywania informacji na temat naszego przeszłego i obecnego stanu zdrowia na własną rękę. Nie warto więc zatajać naszych nałogów czy przebytych chorób, bo towarzystwo ubezpieczeniowe może skierować nas na dodatkowe badania, zwłaszcza gdy ubezpieczamy się na wysoką sumę lub mamy więcej niż 50 lat.

 

Na podstawie naszych informacji podanych w ankiecie medycznej ubezpieczyciel ocenia ryzyko ubezpieczeniowe, od którego zależy wysokość naszej składki ubezpieczeniowej i wyrażenie zgody na ubezpieczenie się na określoną sumę ubezpieczenia. W razie udowodnienia nam, że poświadczyliśmy nieprawdę, towarzystwo ubezpieczeniowe może albo zerwać z nami umowę (w przypadku, gdy nasze kłamstwo wyszło na jaw podczas dodatkowych badań), albo odmówić wypłaty świadczeń.

 

Ten drugi przypadek bywa szczególnie drażliwy i jest powodem procesów sądowych z ubezpieczycielem. Prasa opisuje np. przypadek zatajenia przez ubezpieczoną skłonności do depresji, mimo że była na tę chorobę leczona. Po samobójstwie dziewczyny mimo upływu okresu karencji rodzice nie otrzymali od ubezpieczyciela żadnego odszkodowania.

 

Trudno powiedzieć, czy dziewczyna kłamała celowo, czy wypełniała ankietę na łapu-capu, czy po prostu wstydziła się przyznać do wstydliwej dolegliwości. Gdybanie nikomu już nic nie da. Opisywana sprawa powinna być dla nas jednak ostrzeżeniem, że ankieta medyczna nie jest jedną z wielu ankiet, jakie podsuwają nam na ulicy czy w urzędzie – że to nasze bardzo wrażliwe dane, które poświadczamy naszym podpisem, i należy wypełnić ją zgodnie z prawdą, poświęcając na to tyle czasu, ile jest to konieczne. Jeśli więc wypełnienie ankiety medycznej będzie od nas wymagało zastanowienia i poszperania w dokumentach – zróbmy to bez wahania. Agent ubezpieczeniowy poczeka, a nam skrupulatność może kiedyś pomóc.

 

    Porównaj ubezpieczenia na życie

Redakcja ubezpieczeniezyciowe.pl